Tak włócząc się po różnych serwerach, jak to nie raz, napotkałem na realne niebezpieczeństwo ze strony wojownika znanego jako Xedor Xentor.
Próbował to on zgotować mi piekło, niczym żywcem wyjęte z tych, które ja sam notorycznie i bez mrugnięcia okiem prezentuje innym. Na szczęście w tym całym zamieszaniu jego umiejętności okazały się być niewystarczające (nie myląc z małe), a ja wykorzystując kilka drobnych błędów odwróciłem sytuację o 180 degreeds.
Nawet jego bardziej doświadczona koleżanka (a jej doświadczenie sięga 34 lvla) nie zdołała już obrócić szali zwycięstwa na strone
Nerany.
Cóż w tym dziwnego? W sumie to nic, po za różnicą doświadczenia. Tak młody podróżnik po oswobodzeniu się z pułapki, którą niegdyś sam innym opisywał, zemścił się na swoich katach. A zbierając po 20 od minosów nie było to łatwe

.
@Edit

Blah blah