Witam,
W sumie to chciałem tak tylko podzielić się moim spostrzeżeniem co do Tripidy. Otóż wbrew pozorom i ogólnym osądom (pewnie to zazdrość) Tripida nie jest noobem. Dziś padłem moim 79 lvl charem na Dragon Lair w Venore, a że wcześniej idąc na dragi mijałem owego gracza, to zaraz po zgonie przyszło mi na myśl napisać czy by może nie spróbował/spróbowała odzyskać mi loota. Ku mojemu zdziwieniu (nawet otrzymałem odpowiedź zwrotną na priv msg o miejsce zgona) zgodziła/zgodził się. Mało tego zapomniałem z tego wszystkeigo łopaty i utknąłem na scorpach zaraz jak wchodzi się na d-lair, tripida przerwała/przerwał hunta i przyniósł mi stracone EQ + BP wypełniony manasami/uhami/sword ringami no i lootem. Wnioskuję, że oczywiście nie zawsze można liczyć na pomoc tych najpotężniejszych (każdy ma swój czas i swoje zajęcia) ale mogę śmiało stwierdzić po tej przykrej przygodzie, że Tripida to całkiem spoko ktoś
