Zobacz pojedynczy post
stary 20-06-2007, 22:54   #5
Harpun
Użytkownik Forum
 
Harpun's Avatar
 
Data dołączenia: 20 06 2007
Wiek: 35

Posty: 226
Stan: Niegrający
Profesja: Paladin
Poziom: 121
Skille: 94/66
Domyślny

No to ja skorzystam z tematu.

Mam problem z wiatraczkiem (tym z tyłu kompa, drugi mam w środku, który chłodzie grafikę) chłodzącym płytę główną bodajże. Niestety ostatnio odmawia posłuszeństwa. Przestaje się kręcić, w efekcie czemu nie ma żadnego pędu powietrza i komp mi się bardzo przegrzewa (miałem dzisiaj parę resetów przez to).
Jedynym sposobem wprawienia wiatraczka w ruch jest pogrzebanie od zewnątrz śrubokrętem tudzież mocne dmuchnięcie (druga opcja jest bardziej męcząca, szybko mi się płuca męczą, pewnie przez nałogowe palenie tytoniu nieprzeprawanie od trzech lat, a praca śrubokrętem jest wielce pracochłonna), w efekcie czego znowu zaczyna się kręcić, niestety nie trwa to długo, jakieś 4-10 minut. No normalnie nie wiem, co zrobić, czy jest jakaś dla mnie alternatywa oprócz pójścia z buta do Media Marktu i nabycia nowego za te trzy dychy?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Dodam też, że sprawę kurzu wykluczam - robiłem gruntowne odświeżanie maszyny i obudowany dwa dni temu. Nie zamierzam też wzywać do mieszkania żadnego fachowca od siedmiu boleści, gdyż mam z takowymi dość niemiłe doświadczenia (jeden policzył sobie za przecięcie jednego kabelka prawie sześć dych, a drugi rozpieprzył mi stację dyskietek).

Nie chodzi mi tutaj o jakaś głupią Tibię, którą odpaliłem ostatnie bodaj w styczniu tego roku, tylko nie chcę spalić sobie sprzętu.

Ostatnio edytowany przez Harpun - 20-06-2007 o 23:00.
Harpun jest offline   Odpowiedz z Cytatem