Zobacz pojedynczy post
stary 23-06-2007, 21:05   #454
chosen_one
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 03 06 2007

Posty: 60
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Selena
Domyślny

@ Xyriela

Nie skumalas?? Liczylem na twoja inteligencje ale sie rozczarowalem troche.. (albo udajesz niewiniatko) To oznacza, ze dla ciebie takie postepowanie jest normalne i nie widzisz w tym nic nadzwyczajnego (to mnie naprawde przeraza ). Wiec powiem to jasniej Mialem na mysli to ze na poczatku nie znalas tu nikogo i gdybys tak mocno nie wchodzila w tylek h lvlom i nie kreowala sie na best frienda to mialabys duzo trudniej. Przejawia sie to tak ze wobec ludzi ktorzy mniej znacza potrafisz byc wulgarna i zimna, natomiast wobec tych , ktorzy maja cos do powiedzenia nigdy bys taka nie byla (nawet jezeli na to zasluzyli). To jest wlasnie twoja obluda - dwulicowosc (hehe chyba powinienem studiowac psychologie).


Ja nie przyjaznie sie z lvlami ale z ludzmi. Ogolnie mam malo znajomych w tibii (w rl tez nie za duzo ).

Teraz kwiestia "mojej zazdrosci".. Czego ja mam ci zazdroscic w tibii?? Mam tylko troche nizszy lvl od ciebie, a to dlatego, ze tibia zajmuje marginalne znaczenie w moim zyciu, czego o tobie nie mozna powiedziec.. (nie czepiam sie tego ale kazdy kto nie ma nalogu powie ci ze lepiej ustawic sobie inne priorytety)

Moja paplanina miala taki zwiazek z fragiem na Macavellim, ze gdybys nie miala w sobie takiego nadmiaru wazeliny (bez aluzji prosze ), to nie bylabys w cruoris i nie moglabys liczyc na ich pomoc. Ogolnie chodzi mi o to ze wiekszosc rzeczy ktore osiagnelas zawdzieczasz swojemu sposobowi bycia, ktory polega na robieniu pozorow, faworyzowaniu osob majacych wladze..ufff
Chyba, ze dla ciebie to jest normalne.. Jezeli tak to szkoda mi ciebie.
chosen_one jest offline