Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Smetana
@up
Może dla ciebie są niewiele warte, dla mnie przeciwnie. Poza tym jeśli wykluczy się kogoś z życia publicznego (politycznego zwłaszcza) to życia mu się nie zrujnuje. Ale i tak powinna być moim zdaniem kara odebrania majątku i najniższa renta dla wszystkich czerwonych zbrodniarzy, co do których jest pewność (są świadkowie, lub byli członkami pzpr itd.).
|
Czy ty wiesz o czym piszesz? Czerwoni zbrodniarze? Wiesz ilu ludzi wstępowało do PZPR tylko po to, aby znaleźć porządną pracę? Za komuny jeśli nie należałeś do PZPR o dobrą pracę także było cholernie ciężko. I ludzie mają mieć odbierane renty za to, że chcieli godziwie żyć?
IMHO takie babranie się w syfie sprzed kilkunastu/kilkudziesięciu lat nie ma sensu. Państwo powinno patrzeć w przód i się rozwijać, a nie cały czas żyć w paranoicznym strachu przed tymi "czerwonymi zbrodniarzami", którzy sami poumierają za parę lat śmiercią naturalną.
Poza tym, w 3/4(jak nie więcej) przypadków nie będzie możliwe ustalenie czy ktoś współpracował czy nie ze 100% pewnością.
Ujawniać nazwiska polskich agentów to już w ogóle jest, nie przebierając w słowach, debilizm. Nie słyszałem, aby jakieś inne państwo spaliło całą swoją siatkę wywiadowczą w tak głupi sposób.