Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Eivrel
Legalizacja marihuany oznaczała by stawianie jej na równi z np. papierosami i takie zezwolenie, że to jest to można palić. A przez takie coś moim zdaniem by po to sięgnęły osoby, które w obecnym stanie tego nie zrobią. Nie mówiąc już o nieletnich, którzy są szczególnie podatni na jej wpływ.
|
Jeśli ktoś chce zajarać, to zajara - nieważne czy jest to legalne czy nie. Jednak jeśli ktoś nie chce palić, to wątpię, żeby legalizacja miała jakikolwiek wpływ na jego postanowienie.
Jestem za legalizacją. Wtedy państwo mogłoby przynajmniej na tym zarobić.