Jest takie powiedzenie: "kto daje i zabiera ten się w piekle poniewiera".
Stworzyłem swojego maga za czasów "dominacji knightów". Dobrze wiedziałem co wybieram. Sorc był wtedy słaby, ale elitarny. Niewielu podejmowało się gry tą profesją. Zauważcie, że gdy nadszadł zimowy update 2006 mimo wzmocnienia sorca nic nie zabrano knightowi. Ba dostali możliwość bardziej opłacalnego huntu z użyciem manafluidów. Teraz Cip soft pieprzy wszystko co może.
Wiadomo, że Cip soft od jakiegoś 1.5 roku wprowadza zmiany dążące do sprowadzenia jak największej liczby dzieciaków, poprzez coraz to nowe update. Wg mnie to nie jest w żadnym stopniu ta sama tibia co kiedyś. Nie czuje się tego czegoś co pare lat temu przyciągało do tej gry. Komercja wzieła górę. Przykre i prawdziwe. Moje miejsce jest gdzieś w tibii 7.1-7.6 więc grać już ne zamierzam
