Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Misiuuu
Jak dla mnie jak już mówiłem z różnych tematach, Tibia umarła wraz z wprowadzeniem szybkiej many... może mi niektórzy powiedzą że wtedy nie dało się grać sorciem ale byli ludzie którzy chcieli nimi grać i byli wysoko w czołówce, było ich kilku bo expienie nie było takie szybkie jak teraz, ale knighty też jak wszyscy wiedzą wolno expiły więc nikt nie narzekał... Dla ciebie "stara dobra tibia" to tibia gdzie można wbijać po 14 mln expa w jeden dzień, a sorc ma wszystkich w dupie i tu jest błąd. W prawdzie najwyższy lvl jakim grałem to 70~ przyznam się niezbyt uczciwie zdobyty, nigdy nie osiągne tak jak ty 230~ lecz wg mnie ja prezentuje leszą postawę wobec tibii bo dla Ciebie liczy się jak najwięcej expa na liczniku i hity jakie zadajesz, a dla mnie ludzie, team play i dobra zabawa... I tak niektórzy mnie zjadą że jestem kozak czy inne hujstwo ale moja postawa jest taka i nic jej nie zmieni. Przejżyj na oczy, grałeć w Tibie żeby sie zrelaksować, czy przesiadywałeś każdą noc przed monitorem dla kilku białych literek "You advanced...." Mimo wszystko ciesze sie że jestes retried nie dla tego że "nie mam konkurenta" ale datego że wrócisz do prawdziwego życia, i nie będziesz musiał go poświęcać dla gry. Post zostanie zalany pewnie bezsensownym spamem ale wyrzuciłem w nim z siebie wszystko co myśle o ludziach takich jak autor tematu.
GL w RL 
|
Heh niechce wychodzic na jakiegos psychola co gra tylko w tibie i nie wylazi z domu ... powiem ze przez pierwsze 1,5 roku gralem zdecydowanie zaduzo ale ost to max 3-5 h no czasem tam jak jakis przemeczony bylem to dluzej ...
Mam 1,88 cm waze 80 kg wiec chyba wszystko zemna ok , gram w pilke intensywnie i niemam problemu z kolegami i dziewczynami tyle

nieznasz mnie nie mow o mnie

Dobija mnie to ze polacy jak zwykle nie komentuja tego co trzeba tylko innych wad sie doszukuja Tibia to tylko gra dla mnie osoby w niej poznane sa wyjatkowe..
Komentujcie , komentujcie ... bo chce miec duzo opinii