Chciałbym się podzielić z Wami moją przygodą.
Wszystko zaczęło się, że od kumpla, który skończył grać dostałem knighta na 19 lvlu. Fajnie, zrobie se Desert Questa i przestane nim grać.
Niestety, nie udało mi się tak daleko dobrnąć, bo zostałem shakowany.
Char miał p-seta, steel helmeta, dragon shielda i dragon hammera. w depo pusto. Truno, dobrze że nie hakneli mi mojego main chara. Po jakimś czasie kolega powiedział mi, że dostał nowe haslo do Tibii. Ucieszyłem sie, że odzyskam postać, loguje się i patrze... mam na sobie c-seta, demon shielda, c-mace, platinum amulet, club ring, bp UH. Ide do depo a tam mnóstwo jedzenia, fire axe, dwarven axe, fire sword, mnóstwo klejnotów, ~10 ankh, pełno lootbagów... Musze ochłonąć
