Nie ma to jak zejście z tematu wojny na dyskusję o dyslektykach

Wiec zmienię nie co temat...Może to trochę dziwnie zabrzmi, ale czy nie uważacie, że ta wojna zniszczyła Furorę ? Czy nie lepiej byłoby zapomnieć wszystkie wrogie występki i stworzyć jedną, potężną i niepodzielnie rządzącą gildię ?