Cytuj:
Oryginalnie napisane przez eerion
Rotfl.
Fakt- po ch*j dużo życia?
Lepiej mieć go 3 razy mniej.
|
Omg wiadomo ze fajnie miec duzo hp, ale nie daje mu to zadnych wymiernych efektów oprócz względnego bezpieczeństwa (zabic sorca tez nie jest tak hop-siup, pozatym sorców zabijają SORCE, więc - coś za coś... chcesz zabijac - wez sorca, nie chcesz padać jak cipa - wez knighta) , a jakby mial 3x mniej zycia to nie mogl bym expic na elfach/zolwiach czy innych smieciach na ktorych expi do 80-90 lvla?
Cytuj:
mi capoa nie starcza na tombie przy oazie po ~1,5h
a nie biore ze sobą nic poza potrzebnymi rzeczami.
|
A mi bełtów po 1h... wiec nie tylko sorce maja kiepsko
Cytuj:
A zarobioną kasę przeznaczał na solo hunty.
|
więcej kasy nie oznacza dla knighta szybszego expa...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez bartii10
ja jestem zdania ze przed upem bylo wszyskto dobrze. nie bylo wcale tak ze knight gorzej expil czy cos. magi moze mieli wyrabane w kosmos visy na XXX levelu ale mieli przeciez malo hp i capa, latwe ryzyko deda.
niektorzy mysleli ze jak ma 3x szybiej expi to jest wogole nie sprawiedliwe. a pomyslcie ile razy wiecej taki mag deda od knighta. kin chodiz sobie na zoltym hp i fajnie przy tym epi. ja jak expie to mam ze 4-5 razy na godizne red hp, wiec ryzyko jest duze.
cos za cos, szybki exp ale duze ryzyko deda, wolniejszy exp ( nie znowu taki wolny  ) male ryzyko deda.
|
Sorc częściej pada? jak umiesz grac to nie padasz...
Co do expa - w takim razie wbijasz 10 lvl wiecej i masz bardziej opłacalny exp + 0 ryzyka, a knightowi Lvl prawie nic nie daje do szybkosci expa...