a mnie dziś wkur**ł jak cholera sąsiad zaje**ny który na moich oczach mi mojego kota rozjechał....
postanowiłem przemyśleć co z tym zrobić ale juz ja sie do niego wybiore i będe miał kurde sprawe o pobicie

.
Jeździ kut*s jak wariat a do tego ten kot miał małe (okocił się 3 tyg temu) i kto sie małymi zajmie ?
jak dorwe sąsiada to chyba on zacznie mleko dawać (bez skojarzeń)
__________________
od 8 maja 2007 siedzę w wojsku

8 maj 2007 - szeregowy
26 styczeń 2008 - starszy szeregowy
22 czerwiec 2009 - podporucznik