no więc:
zrobilem chara na 4 lvl i wytrenilem 15/15 (średnio takie staty ma każdy 4 lvl moze mniejsze) eq: chain arm, legion helmet, cooper shield, katana, studded legs i boots, poszedłem na mino hell. doprowadziłem z moimi kumplami do tego żeby atakowały mnie 2 minosy:
15:56 You lose 6 hitpoints due to an attack by a minotaur.
15:56 You lose 17 hitpoints due to an attack by a minotaur.
15:57 You lose 5 hitpoints due to an attack by a minotaur.
15:58 You lose 24 hitpoints due to an attack by a minotaur.
15:58 You lose 12 hitpoints due to an attack by a minotaur.
15:58 You lose 30(!) hitpoints due to an attack by a minotaur.
mój best hit wynosił 24 z katany
więcej nie wytrwałem bo przyszedł jakiś 8 lvl i ubił ale długo bym nie pożył. a teraz niech ktoś mi powie jak to możliwe że osoba nie posiadająca najlepszego eq na rooku i porządnych statów może wytrzymać atak 2 minosów. czy tylko ja miałem takiego pecha? nie uwzględniałem life fluidów bo podejrzewam że 4 lvl ich nie posiada.
ogólny wniosek: sporadycznie MOGĄ się zdażyć przypadki że 4 lvl ubije minoska na mh. hity wzrosły ale obrona poszczególnych potworów i ich atak także.
można spróbować samemu
jerrry..
edit: mój hit ze spear wyniósł 31 w orka
__________________
Ostatnio edytowany przez jerrry - 02-07-2007 o 21:22.
|