Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Komisarzyk
A propos Saurona:
W partyzantach dosc czesto sie kogos leje i czasami sie zuzyje troche zapasow a kolejna akcja wyskakuje niespodziewanie. Wiec chlopak poszedl nie z 5 manasami tylko z 5 bp co i tak jest za malo(ale chyba lepiej isc z 5 bp niz wogolnie nie isc?)
Szczycisz sie tym ze tak dzielnie uciekales przez 15 min. Nie jest to nic trudnego na 100 Knighcie kiedy cie gonia duzo nizsze levele i przeszkadzaja im jescze potwory ktore tobie nie sprawiaja wiekszego problemu. Ale masz racje to powinno byc zalatwione szybciej gdyby Partyzantka nie popelnila jednego bledu. A jezeli ty bys go nie popelnil to moglbys duzo dluzej sobie pobiegac.
Ale wierze ze nawet wrogowie przyznaja ze zrobisz troche leveli ale padniesz jescze nie raz.
|
Możesz Mi zdradzić co to był za błąd? :> Jestem tego ciekawy nie mówię, że Sauron to noob lub inne bluźnierstwa tylko to troche dziwnie wyglądało dostawał odemnie bencki z manashieldem potem się uhał i zamienił się miejscami z (nie pamiętam kim) byłem pewien, że niema już manasów gdybym miał wtedy pacca przypuszczam, że złożył by się na exori gran.
Heh co do tego jak padłem fakt uhy się skończyły ponieważ expiłem tam troche czasu i używałem niebieskich run do uzdrowienia kojarzysz te czary Mefisto?
Tak więc Gz trapa ale nie przypuszczam aby udało się wam dokonać tego samego jeszcze raz
PS. Komisarz nawet nie wiesz jak te shamany Mnie w*****ały xd w pewnym momencie byłem trapnięty przez berki ale i tak zwiałem i nie wal mi tutaj kitu, że miałem łatwą droge ucieczki mieli mniejsze lvl odemnie ale ja niemiałem bohów ani utani only t-ring tak czy siak doganiali Mnie.