Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dobo
Co do samej książki - nie ekscytuj się nią za bardzo, większość to jest kłamstwo/szereg powiązanych domysłów. Jeśli tak łatwo w nie wierzysz - lepiej nie bierz do ręki "Aniołów i Demonów".
|
To prawda, aczkolwiek. Aczkolwiek "Anioły i Demony" ładniej zdemaskować. Bo były napisane przed pierwszym dwudziestopierwszowiecznym konklawe. Teraz ludzie mniej więcej wiedzą, jak wygląda konklawe i jeśli tylko nie są tumanami, powinni się zorientować szybko, jak niewiele prawdy jest zawarte w tej książce.
Mówisz, że nie wszystko bierzesz do serca? Akurat imię Mona Lisy jest trochę przesadzone. Tak samo jak większość książki. Autor czasem podaje niesprawdzone informacje, a czasem serwuje totalną ściemę. Wystarczy zobaczyć "pomyłki" w najprostszych rzeczach, by przekonać się, że całość jest nieprawdziwa.
@Dobo
Nie każdy zna angielski.
Paradoks Monty Halla, mniej obrazowo, ale jest.