Tak, bo wierzę, że są ludzie, którzy są lepsi ode mnie i starają się zmienić świat na lepsze. Nadal nie mogę pojąć, o co ci chodzi w zależności znajmości dwóch wcześniej wspomnianych języków.
Nie wiem czy to prawda, ale czuję, iż wydaje ci się, że jeśli ty uczysz się w swoim tempie uczenia (nie sugeruję wcale, że wolno), to wszyscy uczą się tak samo szybko. Są "geniusze" (nie geniusze, tylko ludzie, którzy po prostu mają ambicje na coś więcej niż kopanie rowów), którzy naprawdę dążą do tego, by coś zmienić w życiu ludzkości.
Wiesz, że Einstein zaczął budować swoje wynalazki w wieku 5 lat? I wiesz co? Nie znał dobrze swojego języka, miał dysleksję, ale dzięki niemu mamy wiele rzeczy bez których nie wyobrazilibyśmy sobie dalszego, normalnego życia!
Podobnie jest z innymi ludźmi którzy odcisnęli w historii swe piętno jako osoby potrzebne, bo gdyby nie oni, świat przestałby się obracać i zamiast komputera wciąż mielibyśmy liczydła.
|