Ni mam pojęcia czemu wy jesteście głupi, żeby pisać, że Taifun Devilry dał exita... przecież wyraźnie widać było, że wciąż się ruszał.
Według mnie wiedział, że to już pułapka bez wyjścia albo pingowany był... nie wnikam.
Plan był okrutny... ale dobry.
|