pisząc w nawiasie "czy coś takiego" miałem na myśli nazwę a nie to co to oznacza.
Zgodzę się z Tobą że mało miejsc na skille to raczej zaleta GW ale do mnie to się raczej nie podoba.
-Latające Wierzchowce to również jest transport w Azeroth ale nim nie sterujesz.
-Questy moim zdaniem lepsze są w WoWie.
-PvP nie zgodzę się z Tobą ponieważ w PvP WoWie nie chodzi tylko żeby se do przeciwnika podejść i klikać sobie w skille tylko np. skakać na niego i bić itp.
-Ładowanie mapy chodziło mi to że jak wchodzisz do miasta to Ci się jak w GW nie ładuje.
-Świat kiedy w WoW chciałem zeskoczyć z górki, przepłynąć rzekę mogłem to zrobić bo nie ograniczały mnie żadne "niewidzialne ściany" a w GW nawet nie mogłem przejść małego jara lub kałuży nie mówiąc już o pływaniu.
Cytuj:
a co do ludzi - to bynajmniej przytoczę tu święte słowa poruszone przez Ashlona
"Ekhm, miliardy much jedza kupe, wiec ona na pewno jest dobra? Ilosc nie znaczy o jakosci."
|
hmm.. jednak te miliardy much płacą ten abonament a czemu? Bo lubią jeść tą
"kupę".
Cytuj:
W końcowych słowach chciałbym też poruszyć to żebyś nie kierował się ocenami z Clika, CD-Action, czy tam ki diabeł wie czego. Liczy się to co jest 'ołrajt' dla ciebie, nie dla innych. btw, ludzie mówią że masz małego - to znaczy że tak jest?
|
Pokazywałem tylko co inni myślą a tych grach (w każdej gazecie o grach, lepiej zawsze wypadał WoW)
Cytuj:
WoW jest bardziej porównywalny z Tibią - robisz duży lev, jesteś pr0
|
mówiłem przecież że w dodatku został wprowadzony honor PvP więc Ci którzy grają 24/7 nie są już lepsi od tych co np 1,2,3 dziennie
Jeszcze jest coś w czym WoW jest lepszy a mianowicie praca i wkładanie kamieni do broni(tylko w dodatku)
No ale każdy gra w co lubi a to zależy od gustu a jak już ktoś napisał o gustach się nie dyskutuje.
Miłej gry
