Nie wiem kiedy postacie magiczne zrozumieja ze ciagle sa najlepsze.
Maja caly czas srednia hitow wieksza od knighta czy palla, oni nie maja atakow za 11 gp, oni placa za to ze maja obrazenia w jakims przedziale, bo przeciez moznaby zrobic visa za 0 many i walil by 0-200 noi co by to dalo?
A tak to placa i maja z tego korzysc.
Ja swoim knightem np. wyciagne 300 w draga ale ile razy mi sie tak zdarzylo?
Czesciej juz 200+, wiecej 100+ a najwiecej jest tych hitow ponizej 100, i wlasnie dlatego nie place ze mam atak w przedziale od 0 w gore.
Zrozumcie to ludzie -.-
PS. To nie koniec balansacji chcialem przypomniec.
#Edit
Aha, przypomnijcie sobie jak vis kosztowal 40 gp i nie bylo rozdzek a popatrzcie co macie dzisiaj.
W zimie wam dojda nowe czary, bo skoro maja rozdzielic sorca i druta na pewno dojda jakies czary charakterystyczne dla kazdej tej profesji.
__________________

Ostatnio edytowany przez Cashtan - 09-07-2007 o 08:35.
Powód: Lubie Edytowac.
|