Cóż... sam nie wiem co mnie tak ciągnie w tibii... Ale prawdą jest - żywi gracze, oryginalność (np Helbreath - to już było w Diablo, poza tym noobom nie zrobisz kuku :/ )
Ale ważne jest, żeby grać "z jajem". Nie przejmować się śmierciami, ubić czzasem czaszkowca, olać, że ma protektorów, którzy, po prawdzie, rzadko reagują... Mówią, że na dragagaye trzeba na bloker amieć 25 lvl i skille 55/55!? To idjom na 20 45/45. Pkuje 35 knight? Od czego jest sorc na 20 i jego bp sd? Zaiwanili ci loota? Lej złodzieja, nie przejmuj się czachą...
Taa... w tibii trzeba hardcora =), vide ja+peon na PoH
PS: Gram w papierkowe rpg

Kiedys w WHFRP a teraz D&D

Krasnoludzki woźnica z garłaczem w łapie górą xD