Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Qbuy
powiem I CO Z TEGO?!
Wiele razy bylem atakowany przez sorcow i druidow na 30lev ktory gdy postawil 2 fe byl nietykaly przez nikogo poniżej 50lev a jakoś nigdy przez innego paladina bądź knighta.
|
I tu się mylisz! Grasz palkiem - powinieneś wiedzieć. Kiedyś sobie expiłem palkiem (26 lvl 75/65 skilla), na poludnie od white flower temple na cyckach. Przyatakował mnie wtedy 31 druid z 2 fe i 24 palek. Podszedłem do palka na utamce, podczas podchodzenia do niego zjechałem je prawie do reda, później dobiłem i uwaliłem tego drutka wastując 'jedynie' 3 bp uhow i pol bp mf. Tylko trzeba pomyśleć, a że niektórzy grają bez myślenia w tibie, to już inna sprawa.
Knight do pk może i stworzony nie jest ale ciężko go ubić i nawet jak ktoś postawi 2 głupie fe, które są wolne jak cholera, z łatwością możemy je ubić. Tylko trzeba mieć to pvp, które w raz ze starą dobrą tibią zmalało u wszystkich graczy. masz knighta, podchodzisz do tego, co stawiał fe i ten koleś sam dostanie baty nie mniejsze od ciebie. Jaka w tym filozofia? Sam tak sorcem kiedyś padłem od swoich fe. Kiedyś...