Cytuj:
	
	
		| 
					Oryginalnie napisane przez Bjoern Shu  HEJ! a ja nie bylem? ja tez bylem na tsie xD 
co do sowqu? jeden wielki zal niestety   
ale czego mozna sie spodziewac innego, ten sam typ co juroqu  
MEJK PIS NOT ŁOR hehehehehe >.> vu wygralo to pora na lizanie im wora   | 
	
 Juroqu zawsze stronil od wojny i nigdy niechcial walczyc w wojnie gildi.
a sowi hehe- sami wiecie- wymowa  na tsie powala "frends" "me" twe" "i cala wioska zna mnie"- jestem legend w city" - nothing more 
 
TheDwarf- co do walecznosci sowiego- hmm niewielu pamieta jak gildia Bse na valori (
Juroqu ow wtedy tez sie niemieszal do wojny- zreszta zawsze mial to samo stanowisko co do wojny... mowil wyraznie niewalcze...) czlonkowie <koqu, ja i duzo z qu itd mielsimy war z br.. sowi oczywiscie stal w dp gdy my przed dp w kaz walczylismy- z tekstem zaraz wyjde niemam planu i faktycznie wyszedl po 1-2h gdy bitwa byla wygyrwana 

, inne sytuacje gdy bylem w sw- czesto namawialem do war itd- to kolo zawsze mowil ja jestem nietyklany- mnie  vu niedotknie ani "mego" brata- zal, co do Pa walczyl z PA ? lol zabijal manhatans i tam paru pkejow w kazo ot cala historia co do pa... a ze zlodziejem lotow jest to sie dowiedzielsimy jak minishabala ubilismy 
 
Czemu niepomagal ludzia z gildi gdy oni padali ? proste myslalal ze jest nietykalny z gildia i mosial zrobic plan co teraz, skomlec o litosc czy grozic- jak to zawsze robi "poczekamy i zobaczycie" zreszta gdzies tu wiesniacka wypowiedz jest dowodem " bye bye ms i ed hail ek i rp- like a kids ? hehe
Hmm albo sprawa z majqu- pisal mu zeby mnie zabil jesli chce byc jego "frendsem" majqu ow mial hunta po przegranej wojnie ordo... a sowi sie mnie bal bo dobrze expilem noi zazdrosc ta jego hehe to nasylal ludzi, stawiajac im zabij go albo niepomoge ci wiecej bla bla- to wam powino wyjasnic co ma sowi na mysli gdy mowi o "frends" i o pomaganiu w war..