i pomyslec ze jeszcze dosc nie dawno ktos tu pisal, iz to juz koniec Eiv i sobie nie pogramy, teraz zmieniacie swoje stanowisko na " czasami was ponekamy atakami" na poczatku bylo, czemu uciekacie z open battle, a teraz sami dajecie x loga, jedyni unici ktorzy pozostali do konca z wyjatkiem tchorza Rosteina ktory bardziej martwi sie o dead liste swoja niz innych, juz nie gadajcie ze was to bawi, bo doskonale wiem ile czasu poswiecacie na ta gre i wojne, i nie mowcie ze to dla przyjemnosci bo ktos uczony i napewno madrzejszy od was napisal kiedys ze spedzanie przy pc 30h/ miesiac to juz nalog, zastanowcie sie i policzcie sobie ile wy przy nim spedzacie, a potem gadajcie jakies farmazony ze tu chodzi o zabawe, nie tu nie chodzi o zabawe, nie w waszym przypadku posty sa tylko i wylacznie po to aby zatrzec wrazenie fatalnego nastroju panujacego w waszym obozie i zrozumcie wkoncu ze to jest tylko gra ktora zabiera cenny czas waszego jedynego zycia ktory marnujecie bez sensu...
// Emerytowany w Tibi juz Mori .