A ja mam ciekawą teorię na temat snów, niestety sprawdziła się tylko w stosunku do mnie

Brzmi ona mianowicie tak, że gdy czegoś nie przeżyłem jeszcze w życiu, analogicznie nie doświadcze tego we śnie. Śniło mi się kiedyś, że miałem uprawiać seks z jakąś kobietą, już miałem w nią wejść ale sie budziłem (miałem tak kilka razy) - dlaczego nigdy nie było tego kroku dalej? Tak samo nigdy mi się nie śniło, żebym np. prowadził samochód czy coś. Czyli nie śnie o rzeczach, których nie robiłem.