Witajcie! Jestem nowy i przebywam na mainie z 2 dni , skillowałem na orkach i wlazłem do jednej z krat. Okazało się że nie ma tam drabiny i trzeba użyć liny. A ja jej przy sobie nie mam , wlazłem do takiego dna gdzie nikt nie lazi czekam z 1,5 h i nikogo nie ma. Nie mam jeszcze przyjaciol ani nikogo kto moglby mi podrzucic line. Czy to znaczy ze jestem stracony i juz nigdy nie wyjde z tej potwornej dziury? PS. Biega czasami po niej szczur ale nie jst w stanie mni zabic a z niego lina nie wypada
