To teraz moja kolej.
Moja przygoda zaczyna sie o 5.30 kiedy to wstaje do roboty.
Wstawiam wode, ide do kibla myje sie. Wracam, woda na herbate juz sie zagotowala, robie ja, jem sniadanie, ubieram sie w magiczna bluze Nike

Rozpalam papierosa, ide sie wysrac. Wychodząc sprawdzam czy wszystko zabralem.
O 6.41 mam autobus, jade nim 2 przystanki, wychodzac z niego pale papierosa, wchodze do szatni, przebieram sie, ide robic swoje.
Sory za moja klawiature.
//Metek.