Cytuj:
Oryginalnie napisane przez DRoN
@ Rethfing on Aldora
Wąska wyobraźnia i tyle
Ja we śnie latałem.
Ja we śnie wetknąłem sobie w ciało (w brzuch) 2 druciki, które podłączyłem do prądu i odleciałem "duszą" ze swojego ciała.
Ja we śnie widziałem swój pokój i siebie z perspektywy łóżka + sufitu, a potem zostałem wessany przez ścianę.
Ja we śnie oddycham pod wodą i w ogóle UMIEM PŁYWAĆ.
Ja we śnie chciałem przeskoczyć ulicę i rozbiłem się na szkole, która była za ulicą.
Uwierzysz, że nic z tych rzeczy nigdy nie przydarzyło mi się w RL?
Czyżby podświadomy strach przed nowymi doświadczeniami?
Polecam Ci, żebyś sobie powyobrażał różne rzeczy, a większa szansa, że się przyśnią.
|
Kiedyś we śnie skakałem z kumplem z balkonów bo nie chciało nam się po schodach schodzić. To może raczej jest spowodowane tym, że w życiu staram się być ostrożnym no i jestem też realistą. Może to jest powód mniejszej ilości popapranych snów
