Ja mam taką specyficzną zabawez kumplem z ławki na religji, mianowicie zakładamy się kto szybciej dostanie uwagę, oczywiście jeżeli ktoś pójdzie do wychowawczyni a ktoś uwagę(choć dostał pierwszy) to ten u pani wygrywa, a już do końca szczęścia zostaje wizyta u dyrekcji lub pedagoga

a co do samych sposobów na uwagę to można:
- zrobić 'skręta' z papieru A4(najlepiej wychodzi) nasypać do przodu trochę skrusoznej zielonej kredy i udawać, że palisz, było to jednak dawno temu czasochłonne bo teraz wystarczy kartkę A4 wyjąć i już masz uwagę
- opcja 'kamikadze': Powiedzieć pani/panu, że jest dzisiaj bardzo ładnie ubrana/y, lecz jak zawsze miła/y (nie radzę, z góry przegrasz bo będziesz miał uwagę pozytywną i usłyszysz jak możliwie najgłośniej mogą się śmiać twoi koledzy z ławki

)
-Podejść do tablicy jak nikt nie patrzy i narysować '666 r0x!'(skutkuje serio)
Więcej możliwości nei opiszę bo pewnie zostany oskarżony o plagiat
PS. A na wolnych lekcjach nic pożytecznego nie robię. To co wyżej lub śpię, ale to ryzykowne bo ktoś może ci coś zrobić. On wygra zakład z kumplem a ty... wolę nie mówić.