A temat odświeżę ze względu na premierę oraz chociażby po to, aby nadal podyskutować o komercyjności książki.
Premiera dzisiaj w nocy, kurczę, trochę mi szkoda. Bądź co bądź, sporo czasu spędziłam ucząc się na pamięć wszystkich dialogów, rozdziałów, ważnych wersów, siedząc na schodach Empiku w nocy przed premierą. Może i jestem zdrowo walnięta, ale to miało swój urok.
Zamierzam najpierw przeczytać wersję oryginalną, która zostanie przesłana mi pocztą od siostry z Londynu na otarcie łez, ponieważ nie starczyło mi kieszonkowych na bilet. ^^
A książka? Na pewno komercyjna, ale nie czytam jej ze względu na reklamę. Nigdy nie zapomnę, gdy wykradałam ją siostrze i czytałam. Broń Boże, niechaj tylko Rowling jej nie kontynuuje ani nie zakończy sztampowym happy endem. Na tym mi najbardziej zależy, aby zwyczajnie tej ważnej dla mnie książki nie spieprzyła.
I jeszcze coś, proszę, aby nie umieszczano spoilerów. Byłoby mi strasznie przykro.
|