Baa, ja przeczytałem pięć pierwszych tomów Harry'ego Pottera. W tym z Zakonu Feniksa oprócz tytułu to pamiętam, że HP zaatakowały te dementory czy jakoś tak i na końcu była evul walka Dubledora (?) z Voldemortem.
Ogółem te pierwsze części były dość podobne:
1. HP u ciotki i wujka, jest źle, jest biedny.
2. Ucieka do Hogwartu
3. W Hogwarcie problemy ze Snapem i Malfoyem. No i coroczny turniej quiditcha(?).
4. Co roku coś jest nie tak z nauczycielem od czarnej magii, baa, zawsze odchodzi. W jedynce chyba zginął, w dwójce stracił pamięć, w trójce z powodu tego, że był wilkołakiem odszedł, a w czwórce zostaje podmieniony za pomocą eliksiru wielosokowego(?).
5. Pojawia się jakiś problem. No inaczej by książka na pysk padła.
6. Super Hero. Ron, Hermiona i HP miażdzą wszystko.
7. Grifindor (?) wygrywa jakąś tam nagrodę?
Hmm... Ciekawy biznes można na tym zrobić. Przychodzisz jako pierwszy, stajesz jako pierwszy w kolejce, wykupujesz wszystkie książki a później zdesperowanym fanom wciskasz po "nieco" większych cenach. Byle pokaźny kapitał mieć.
@down
Akurat chodziło mi o dementory, które zostały nasłane na HP jak był u wujostwa. Wyczarował patronusa, żeby je odpędzić i za to użycie magii poza szkołą został pod jakiś sąd władowany.
Baa, śmierciożercy to wyznawcy Voldka, znaczy Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać...
Polska wersja jest pełna bugów
