ta... deja vu chyba mam, bo znowu wygrywalem (3-1), zeby ostatecznie przegrac (3-4), oczywiscie wszystko dzieki totalnie lamerskiej drugiej polowie --" Pozostaje miec nadzieje ze moj "pogromca" zgubi gdzies po drodze pkty, bo nie usmiecha mi sie siedziec w VIII lidze 2 sezony pod rzad (a na to sie zapowiada jesli dzisiejszy rywal bedzie wygrywal do konca sezonu, bo reszta zespolow jest naprawde slaba) ;/
|