A ja rysuje... Kazdego roku mam osobny zeszyt na moje rysunki 0_o... Jeszcze w KAZDYM nowym zeszycie ktory ma 60+ kartek to na marginesach robie 'filmiki'(wiecie o co chodzi?)-przewaznie ze 2och gosci sie naparza, bo najlepsze

Raz zrobilem 4 gosci z kijami i to byl fajny filmik

Poza tym gadam z kolega(of korz), mysle o roznych rzeczach, z nudow nawet czasami cwiczenia robie(!!!)...Nie fizyczne, debile

Tylko biore zeszyt cwiczen z danego przedmiotu i se robie... Ale co ciekawe nigdy jeszcze nie spalem na lekcji HA!HA!HA!

A co do skretow-raz kolega wzial torebke herbaty, wycial dziure, nasypal zawartosc do jakiegostam papieru czy bibuly(juz nie pamietam) i se zapalil... Polowa 'fusow' mu wyleciala
