Właściwie, to było tu coś... czego z racji mojego wieku i inteligencji nie będę tu umieszczał... po co mam ripostować.
Ot... Faktycznie, nie będę się tu pokazywał.
Pozdrawiam.
__________________
"Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, urzeczony tym dużym, pięknym, nieregularnym budynkiem krytym gontem. Była to rzeczywiście wspaniała konstrukcja i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu."
Paragraf 22, uczymy sie czytać.
Ostatnio edytowany przez Knight mathoff - 23-07-2007 o 22:45.
|