Ryzykować tyle dla głupiej gry? Szczyt debilizmu, nie odwagi. Poza tym, ogólnie w Brazylii jest niebezpiecznie. Z dwa miesiące temu znajomy szwagra wrócił w trumnie z podróży życia, bo nie chciał oddać aparatu fotograficznego. Dobrze, że przynajmniej ta sprawa szczęśliwie zakończyła, ja już nie wiem, za jaką cenę ludzie potrafią zamordować.
Przy okazji, kurczę, osiem tysięcy... Totolotka muszę postawić.
@down
Bez aluzji politycznych jest chyba odrobinę poważniej.
Ostatnio edytowany przez Czarna_Mamba - 24-07-2007 o 12:46.
|