Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
Pomimo tego, że to już nie jest ten Henry, to ciągle jest najlepszym napastnikiem na świecie. A gdyby nie raport trenerów Arsenalu, traktujący o tym, że forma Henry'ego będzie już tylko spadać, Wenger by go nie sprzedał. Tak więc nie ma co płakać.
|
Henry najlepszy na świecie? hahaha
W sumie nic do Arsenalu nie mam ale nigdy go nie lubiłem, pewnie bedzie fawortytem ale przegra wazne mecze i skonczy jak zawsze.