Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ]v[ichal
Heheh , 3 razy muchomora trzeba bylo zjesc , i byl koniec gry...Grałem w neverhooda jak bylem amly , utknolem na tej armacie , bardzo trudne bylo plucie do tuch rurek zeby dzwiek zagrac...ta gra ma taki dziwny klimat i mi sie podoba...taka zakrecona
|
Oii nie przypominać mi lepiej o tej wodzie, chyba z 3 godziny się mećzyłem kiedyś, rozpisywałem dźwięki itp, ale dało radę

Wkońcu..
Co do muchomora to kiedyś zjadłem 5 a on tlyko z 20 razy zabeeekał i było wszystko spoko.
@Wieszok
Raczej nie znajdziesz z neta(szukałem z godzinę i dałem sobie spokój) a jak znajdziesz to pliz podaj link bo mi się gdzieś płyta z tym zapodziała, a chcę popykać
EDIT: A pamięta ktoś taką salę którą się szło i szłoooo... i tak z 20 ekraanów.... Myślałem że zasnę, nagrałem na macro drogę powrotną kiedyś
