Cholernie współczuję aberttowi, chociaż mógł się nie chwalić po wpływem naglego impulsu.
Teraz to nawet lojalni koledzy mogą próbować w jakiś sposób zdobyć te spodenki.
Cóż... To był jego wybór.
A ten Mengaster musi być głupim kapcanem jeśli myśli że Abertt będzie w nich biegał albo odda komuś je pod groźbą dożywotniego hunta.
|