Ja jakbym miał DSL, to bym je wyrzucił na rynku w Thais, ale by były jaja. ;-)
Dla mnie przedmiot w jakiejkolwiek grze to zera i jedynki z niewielką wartością. Lubię tylko czasem popatrzeć na efekty jego użytkowania, ale DSL wcale jakiś wspaniałych statystyk nie ma, a sama "rzadkość" przedmiotu dodaje tylko grze klimatu... choć nie wiem, czy w wypadku Tibii można mówić o takim czymś.
Szczerze mówiąc, mogli się bardziej wysilić. Po takich zapowiedziach, jakie były, to jest wręcz śmieszne.
|