u mnie w klasie to masakra
1)rzucamy sie wszystkim czym sie da
2)w zeszlym roku bylo wyzywanie nauczycielek
3)jedna osoba bawi sie w kradzieze (to jest przykre bo jak mozna ukrasc komure wartą z 1000zl koledze z klazy)
4)wyrzucamy smietniki za okno
5)malujemy po wszystkim czym sie da
a pozatym gadamy non stop o tibii 
