Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
i tu sie mylisz.
W kazdej ambitnej grze RPG rycerz robi odpowiednio mniejszy dmg niz sorc , co faktycznie jest rezultatem wiekszej wytrzymalosci i dbalosci o zbalansowanie ( na zasadzie "cos za cos" ). Tyle, ze ze wzgledu na cos takiego co sie nazywa umiejetnosci dodatkowe, 2x wiekszy dmg sorca nie ustawia go z miejsca na pozycji expiacego 2x szybciej. W Tibii jest ( a raczej bylo ) tak: 90% z tego co mozesz robic to expienie, a jedna ( dwie ) klasy sa w tym wyraznie lepsze, poprzez znacznie wiekszy pasywny dmg, mozliwosc atakowania z zasiegu, dmg minimalny ( ktorego brak u klas melee jest kuriozalny ), brak jakiejkolwiek czesciowej odpornosci na czary ( kuriozalne ) oraz dostepnosc czarow obszarowych. De facto miales wiec klase, ktora w tym, czym zajmujesz sie przez wiekszosc tibijskiej kariery, jest zdecydowanie lepsza od pozostalych, czyli imbalans w najczystszej postaci.
).
|
bla bla bla
to neich dodadza mi tyle hp co maja knighty i tyle capa a wtedy bede mogl walic tyle co teraz wale i to by mialo sens a nie ze mam malo hp,malo capa mala sile....wogole jakbys neiwiedzial solo ja neizabije druidem 30 lvl knighta...to jest paranoja
@Skowerowypallek
idiotow mamy wystarczajaca ilosc roty sobie ty hunc
nieodpowiedziales na pytanie w/g wykresu mam meic 2 x wiecej expa niz knight czyli 360k/h roty raczej tego neizapewnia;]