
Zwróćcie uwagę na wypowiedź Gryncha. Później wrócimy do tego...

Tak czy siak, Santa nie tylko zapomniał o tej naprawie bugu, ale także o tym co mówi...

Najpotężniejsza broń npc...

Zwycięstwo...
Tak więc Santa został na zawsze zamknięty w pięknym domku na Vedze...

Ruprecht zaś skromną chatkę... Jego sny o potędze prysły wraz z klęską Santy...

Na wszelki wypadek na straży postawionio Wyverny, które pilnowały, żeby nie uciekli...

Gobliny zaś zostały na foldzie, żeby dodatkowo pilnować Santy i głównie dlatego, że Nooby i tak zajęły ich legowiska. Santa zaś wykonał jeszcze jedną zemstę ostatnią kroplą swojej mocy. Dodał misję do postmana, żeby Grynch się musiał więcej namęczyc...
Za dobrze się kończy coś...
Macie tutaj spotkanie dwóch osób... Piekielne zrządzenie losu?

A może Santa przewidział swoją klęskę i zaprogramował tak tych osobników?
GRYNCH - pierwszy i miejmy nadzieję nie ostatni wódz sił, które pokonały siły Noobowskie. Jako pierwszy użył określenie Noob na osobę, która uważa się za pro w czymś a tak naprawdę jest newbiem (wróciliśmy ;]). Niestety podczas ataku Noobów na Foldę zginął gdy na swoim haste przypadkowo wbiegł w środek armii Noobów bez many...
GOBLINY - kiedy już praktycznie nie było szans na odparcie Noobów, zaoferowali w zamian z pokój, że dadzą raz w roku na pewien okres czasu wyjść w świat Sancie, który będzie rozdawał free items. Po zgodzeniu się Noobów uciekli w mroczne podziemia i założyły ku chwale klan Gryncha. Żeby Nooby przestały wierzyć w free items starają się za pomocą wymyślonego przez Gryncha haste podbierać wszystkie prezenty.
BLOODPAW - po klęsce Santy odbudował moralnie Polar Bears. Był blokerem podczas ataku Noobów, długo leczył się na moście aż w końcu trafiony z iha ze śmiechu wpadł do wody. Nurt wyrzucił go w okolice Svargrondu, gdzie ludzie zaoferowali mu pracę jako gladiator. Pracuje tam do dziś.
POLAR BEAR - tutaj macie ciekawy opis tego monstra na tibia.pl:
Cytuj:
Niedźwiedzie Polarne żyją na lodowych wyspach na północnych-zachodzie kontynentu. Żywią się rybami i małymi zwierzętami. Są silniejsze i bardziej agresywne od swoich brązowych kuzynów. Należy unikać ich potężnych ciosów i atakować ich z broni dystansowej.
|
Ciekawe nie sądzicie? Knight musi walić na dystans z runek lub exori hura bo inaczej marnie. Sorc stoi na mana shieldzie i z wanda + runki. Pallek ma łatwo, brón dystansowa + runki.
VENDETTA - to po włosku.
<THE END>
Żeby Lolny i inni nie pytali:
Hmm.. Listopad/Grudzień 2006. Ktoś założył temat polegający na dawaniu grafik z starych wersji Tibii. Dał m.i. stare misie i starego Santę (którego zapisałem, ale gdzieś mi się później zgubił a szkoda). Najeżdzano na niego, że temat niepotrzebny, ale Lolny się za nim zdeka stawił, że może ktoś kiedyś zrobi fake story o "bitwie lodowych niedźwiadków". Z tych trzech słów powstała fabuła tego fake'a.
Dla tych co jeszcze nie widzieli polecam TSK: 111 powah. Z okazji Vendetty naprawiłem nie działające obrazku. Link w podpisie/a jak nie ma to patrz założone by me tematy.
Miłego komentowania obydwu.