Ja osobiście myślę że szkoła powinna służyć edukacji, a kościół ideologizacji. Nie widzę powodu dla którego religia miała by w szkole być, skoro wybór wiary przez dzieci z szkół podstawowych i gimanzjów odbywa się poprzez rodziców, a licealiści w tym względzie wedle prawa kanonicznego jak i polskiego mają prawo samodzielnego wyboru.
Cóż to, rodzice nie mają czasu iść ze swoimi dziećmi iść do kościółka? A może boją się że dzieci mają głęboko gdzieś pana Jezusa i dlatego wszyscy razem muszą siedzieć na dodatkowych 90 minutach tygodniowo? Jeśli rodzic nie ma czasu iść z pociechą do kościoła to trudno, ale nie rozumiem dlaczego wszyscy razem musimy siedzeć i słuchać przekazu nastawionego w większości przypadków bardzo jednostronnie.
To co mówię jest wnioskiem z dyskusji i obserwacji lekcji religii z różnych etapów mojej edukacji. Sam od I klasy liceum nie uczęszczam na te lekcje i słucham co najwyżej radia na stołówce.
@WF
Nie wiem jak wy, ale ja idąc na wf cieszę się że mogę troche się rozruszać np. po dwóch godzinach majcy. Bardzo niewiele wtedy obchodzi mnie jakie mięśnie gdzie i jak pracują, chce się troche poruszać.
__________________
Va'esse deireadh aep eigean...
Ostatnio edytowany przez Gangrel - 09-08-2007 o 23:12.
|