Ja tam nie narzekam. W 4 klasie miałem fajnego księdza. Na lekcji głównym tematem było opowiadanie kawałów. W sumie nie najgorzej się trafiło ;-).
Btw. Ogólnie nie rusza mnie czy religia się liczy do średniej czy nie, zawsze można dobre oceny wyskrobać bez większego wysiłku. Co do "szatanistów" i innych anty-chrześcijan - cóż raz pod wozem, raz na wozie ]:->
__________________
9% ludzkości ma gen głupoty, dobrze, że należę do pozostałych 71%.
Bądź uroczy dla swoich wrogów - nic ich bardziej nie złości. - Carl Orff
Dzień, w którym się nie śmiałeś, jest dniem straconym. - Phil Bosmans
Ostatnio edytowany przez Zupka_Chinska - 10-08-2007 o 00:14.
|