u nas sa w szkole 2 osoby innej wiary ( ktore znam) są Zielono Świadkowacami ( tak to sie odmienia ? ) i u nas jesli trafi sie na dobrego ksiedza ( jest takich dwoch na trzech) latwo mozna dostac 6, trzeba tylko pisac w zeszycie i pod koniec powiedziec 10 przykazan (wierzcie mi nie kazdy to potrafi) i te osoby ucierpia bo te troche w sredniej pomoze...chociaz z drugiej strony jak sie idzie do liceum to nie patrza na religie choc sa przypadki ze wchodzi to tez w ocene zachowania... a o wyzszych juz nie wspomne tam nawet niekiedy na mature nie patrza, tylko pisze sie jakis test
co do wf-u nauczyciel nas uczy ( w wiekszosci kosza bo w nozna to raczej wiekszosc umi) do tego gra razem z nami jesli nie ma wystarczajacej ilosci graczy i tez patrzy na zachowanie oraz na liczbe nieusprawiedliwionych godzin gdy wystawia oceny i nawet wymienia sie plikami z komorki i pozycza na picie ( jeszcze wisze 30 gr) i chce sie dzielic kanapkami <wiec mamy noramalnego wyrozumialego nauczyciela
|