Wez nilo nie pierdol bez sensu bo az mi sie zal robi jak to wszystko czytam. Nie tylko ty potrafisz grac w tibie wiec wyluzuj.
1 akcja w edron, nie mialem mikrofonu i nie bylo matiego(przez co nie mial kto dowodzic na vencie i kazdy robil co mu sie podobalo), mialem freezy 5 sekundowe i kicka w srodku battle.
2 open battle niedaleko carlin, przegralismy go tylko i wylacznie z powodu malego sd combo, nasza gildia to w wiekszosci palki/knighty i TYLKO 6 magow potrafiacych walnac z sd 200+, gdybysmy mieli jeszcze paru sorcow roznieslibysmy was jak tylko bysmy chcieli.
Wiem ze nie ma co gdybac, stalo sie co sie mialo stac, tymczasowo wygrywacie. Wojna sie jeszcze nie skonczyla wiec zobaczymy co bedzie dalej.
GL
|