fakt ze stal 50 metrow od bramki oraz to, ze liniowy nie zasygnalizowal gola pewnie nie ma zadnego znaczenia, prawda?
Mecz kapitalny, az dziw bierze ze takie widowiska moga sie przydarzyc w polskiej lidze. W ogole mam wrazenie, ze w tym sezonie moze byc lepiej niz zwykle - przyjemnie oglada sie Wisle, Legie, Lecha, Korone... jesli Zaglebie bedzie gralo tak jak ze Steaua w ostatnim meczu, to rowniez bedzie na co popatrzec. Z czolowki jakos tak troche topornie idzie Gieksie, moze jak Gargula sie wyleczy to beda grali ladniej dla oka.
Widac ze w Krakowie swietna robote robi Skorza - morale wzroslo, graja ladnie, skutecznie i szybko. Zupelnie inaczej niz Wisla sprzed roku, a przeciez w pierwszej 11 zmienilo sie raptem dwoch zawodnikow - Kosowski i Niedzielan, z tym ze tylko Niedzielan jest faktycznym wzmocnieniem, i bynajmniej nie mam na mysli ze Kosa jest slaby. Po prostu Wisla rok temu na jego pozycji rowniez byla silnie obsadzona w osobie Blaszczykowskiego, wiec jednego skillz0ra po prostu zamienili na drugiego, bez wyraznej roznicy w poziomie gry jednego i drugiego. Oby tak dalej, mam dziwne wrazenie, ze niedlugo mozemy byc wreszcie swiadkami odrodzenia wielkiej Wisly, kto wie czy nie jeszcze mocniejszej niz za Kasperczaka. Kibicuje Legii, ale jesli tylko jakakolwiek druzyna z Polski ma szanse cos pograc w Europie - trzymam kciuki.
|