Na nudnych lekcjach bawie sie fingerboardem albo rozmawiam

ale ostatnio mialem za***iscie nudną lekcje z babką co wogule nic nierobila siedziala przy biurku i patrzala w sufit wtedy mielismy lekcje naa parteze więc polowa klasy se wyszla z klasy ona to widziala i nic niezrbila nawet niewpislala nieobecnosci a jak jom spotkalem na korytarzu muwiąc dziedobry to ona tylko sie spytala czy nam sie lekcja podobala
chcialbym więcej takich lekcji.
