11-08-2007, 22:39
|
#614
|
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 05 2006
Lokacja: Za górami, za lasami....
Posty: 1,388
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Rookstayer
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez KrY1997
O mały włos mnie baba nie zabiła. 
Szłem sobie po Carlin w Aldorze i nagle weszłem w ślepą uliczkę i wtedy baba mnie zaczepiła (Odpisałem imię: Vivizinha Paladin) mówi żebym dał mój ekwipunek albo zginę a na prawo były drzwi zaczeła liczyć do 10 sekund i wtedy otwieram te drzwi idę na ukos do nich a nie mogłem iść tam do budynku bo droga była zablokowana to na ukos do schodów i logout.
|
Co to ma do tematu ?
__________________
***
† Jarosław Krasuski (1974-2007)
***
Może wstawisz mi notkę ?
***
Masz problem z keyloggerem ? Nie jesteś pewien co do swojego bezpieczeństwa ? Chętnie ci pomogę
|
|
|