Z przed paru dni

Na okolnir zszedłem sobie po schodach na doł, przy wejściu czekało na mnie 6 Frost Dragów. Wyleciał bp oraz rh i boszki, a ten o to szanowny Tibijczyk postanowił mi pomóc, oddając mi itemaski, które odzyskał.
Ostatecznie zostałem na ostatniej misji Noresmana. Duża ekipa szła w niedziele rano, miałem do nich dołączyć, ale mamusia zabrała mi telefon z nastawionym budzikiem i zaspałem... trza będzie poczekać.