Nie podoba mi się takie podejście :/ Ja często chodzę rycerzykiem po ciemku wcale nie używając tibiagg. Jeżeli jestem w kopalni przykładowo i biję te wszystki krasnoludy, daję sobie po prostu tryb "follow" i nie potrzebuję światła. Nie znaczy to, że używam tibiagg. Poza tym mówicie, że 99% używa tego. Brzmi to jak usprawiedliwienie oszukiwania w grze (moralizuję? :O

pewnie tak). Ja się szczycę tym, że tylko raz jeden, przez 5 minut używałem tibiagg, ponieważ kolega mnie prosił, żebym sobie obejrzał, jak można sobie uprościć życie. To było tylko eksperymentalne 5 minut. Od tamtej chwili nie używam. A jak! 8)